Noc San Juan na południu Hiszpanii
Jeden z najdłużych dni w roku to powód do świętowania! Godnie należy przecież przywitać lato w Hiszpanii. Jak to się robi tutaj na południu? Szczęściarzy, którzy są w okolicach Malagi, zapraszamy na miejską plażę Malagueta. Impreza zacznie się tutaj od godziny 21.30. Wieczór rozpocznie się od kilku koncertów i występów. Jaki jest plan imprez na terenie całej prowincji Malaga?Program Noche de San Juan zostawiamy Wam tutaj.
Bawmy się w Noche de San Juan! Jest to magiczna noc, podczas której spełniają się marzenia i zdarzają się cuda:)
I tak, na 24 czerwca przypada Noche de San Juan. Wbrew pozorom są to chrześcijańskie obchody, jednak mają one także swój pogański początek. W Polsce bardzo znana i lubiana jest Noc Kupały. Są to właśnie słowiańskie obrządki związane z przesileniem. I obchodzone są w trakcie najkrótszej nocy w roku, czyli nocy z 21 na 22 czerwca. Jak wiemy Hiszpania jest bardzo katolickim krajem. Tutaj kościół katolicki nie pozwolił na obchodzenie tych pogańskich wierzeń i zmienił datę obchodów na 23 czerwca. Jest to dokładnie 6 miesięcy przed urodzinami Jezusa. W Polsce Kościół katolicki, nie mogąc wykorzenić z obyczajowości, wywodzącej się z wierzeń słowiańskich, corocznych obchodów pogańskiej Sobótki, podjął jednak próbę zasymilowania święta z obrzędowością chrześcijańską (stąd późniejsza wigilia św. Jana – potocznie zwana też nocą świętojańską i posiadająca wówczas wiele zapożyczeń ze święta wcześniejszego – obchodzona w nocy z 23 na 24 czerwca.
Jak Noche de San Juan wygląda w Andaluzji? W Cadiz pali się szmaciane lalki, które nazywają się Juanillos. Często także organizuje się pokaz sztucznych ogni. Po tych widowiskach grupy znajomych organizują małe imprezy (verbenas).
W Almeria Noche de San Juan to lokalne święto. Podobnie jak w Maladze, organizuje się tam wielkie ogniska na plaży. Zazwyczaj na plaży nie można rozpalać ognia, jednak w Noche de San Juan jest to dozwolone. Ogniskom towarzyszą występy i impreza na plaży trwa do białego rana. Każdy obowiązkowo musi się wykąpać w morzu punktualnie o północy. Morską wodą należy przemyć także oczy. Mówi się, że wówczas następnego dnia obudzimy się znacznie piękniejsi. Także tutaj pali się szmaciane lalki, ale nazywają się Júas.
La Fiesta del Agua y del Jamón to zupełnie inna bajka! Braliśmy w niej udział kilka razy. To trzeba zobaczyć i przeżyć na własnej skórze. Co jak co, ale Hiszpanie potrafią się bawić. Musicie pojechać do Lanjarón w prowincji Granada. Impreza trwa tutaj przez 5 dni, ale punkt kulminacyjny obchodów to święto wody. Miasteczko zamienia się w jeden wielki stumień wody. Każdy jest uzbrojony w wiadra, butle, pistolety, węże z wodą. Można powiedzieć, że jest to hiszpański śmigus dyngus. Wszyscy starsi mieszkańcy Lanjarón stoją w oknach i leją wodę z okien. Nie brakuje także straży pożarnej, która polewa mieszkańców, używając do tego węży strażackich. Wszyscy zachowują się tej nocy jak małe dzieci. Każdy ma przy sobie broń wyposażoną w wodę. Główna ulica Lanjaron to jedno wielkie pobojowisko. Bitwa wodna trwa tutaj prawie godzinę. Polecamy!
W Motril rozstawiamy namioty i rozpalamy ogniska. Na plaży spędzamy bowiem całą noc! Obowiązkowo musimy napisać na małej kartce papieru 3 życzenia, które później spalimy. Oprócz tego koniecznie powinniśmy wyrzucić do morza 3 negatywne rzeczy. Fala morka zabierze je na zawsze z naszego życia. Kobiety muszą przemyć twarze wodą morską i płatkami róży. Wówczas będą młode i piękne przez cały rok.
W Algeciras już od wielu lat tradycja nakazuje przyjść na plażę w Noche de San Juan. Praktycznie wszyscy pojawiają się na tutaj przed północą. Także w Algeciras pali się szmaciane lalki – Juanillas, które mają pochowane karteczki z życzeniami. Jest to magiczna noc!
W Conil de la Frontera mieszkańcy także robią szmaciane kukiełki Juana i Juany (żeński odpowiednik). Wszystkie lalki umieszczane są na drewnianych podestach, które się podpala. Następnie organizowany jest konkurs na największe ognisko.
Jak widzicie istnieje wiele obrzędów i rytuałów związanych z Noche de San Juan ( Wigilią św. Jana). Mówi się i wierzy, że jest to magiczna noc. Każdy, kto wykąpie się tej nocy w morzu o północy będzie chroniony przed złem przez cały rok. Kolejna przepowiednia nakazuje wskoczyć nago do morza, mając za plecami morze i patrząc się prosto w księżyc. Przynosi to bowiem szczęście. Trzeba także chociaż raz przeskoczyć nad ogniskiem. Oprócz tego podobno 24 czerwca po wschodzie słońca strumyki, potoki i wszelkie naturalne zbiorniki wodne mają magiczną i uzdrawiającą moc. Trzeba to wszystko koniecznie sprawdzić!
My już mamy opisane nasze życzenia i zamierzamy je dzisiaj spalić:) Z tym wskakiwaniem do wody nago to trochę przesada, ale jeśli ma to nam przynieść szczęście?!
Miłego dnia! Pozdrawiamy:)